Groził wybuchem bomby w Sejmie. Polityk usłyszał zarzuty

Dodano:
Chanukija w polskim Sejmie
Jacek Ć., była kandydat do Senatu z list Konfederacji, usłyszał zarzuty w związku z wpisami o wybuchu bomby w Sejmie zamieszczonymi na portalu X.

W piątek prokurator Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie powiedział Wirtualnej Polsce, że Jacek Ć. został zatrzymany przez policję. Mężczyzna trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. W sobotę usłyszał dwa zarzuty.

– Pierwszy z nich ma związki z wywołaniem fałszywego alarmu o podłożeniu ładunku wybuchowego w budynku Sejmu RP (art. 224a k.k.), drugi zaś ma związek z publicznym pochwaleniem przestępstwa poprzez zamieszczenie wpisu na jednym z portali społecznościowych odnoszącym się do zdarzenia z 12 grudnia, kiedy to jeden z Posłów na Sejm RP zgasił chanukiję zapaloną w budynku Sejmu RP z uwagi na żydowskie Święto Poświęcenia (art. 255 § 3 k.k.) – opisał w rozmowie z TVN Warszawa prok. Banna.

Jacek Ć. zatrzymany. „To on był autorem wpisów”

Wpis na profilu polityka Konfederacji Korony Polskiej został zamieszczony na portalu X w środę. „Menora chanukowa wyleci w powietrze wraz z zapalającymi. To będzie mega wydarzenie” – napisał Ć., który bez powodzenia ubiegał się o mandat Senatora w wyborach parlamentarnych. Startował z listy Konfederacji.

Ć. przekonywał, że ktoś włamał się na jego konto na X. Jego zdaniem sprawa wyglądała na dziwną, a jej przyczyną mogła być chęć zniszczenia przez kogoś Konfederacji. Takie samo zdanie wyraził w oświadczeniu przesłanym stacji TVN24. Jednak śledczy zajmujący się sprawą nie mieli wątpliwości.

– Liczne czynności dowodowe wykonane zaledwie w kilkanaście godzin, włącznie z badaniem zatrzymanego u Jacka Ć. telefonu komórkowego dowodzą, że to on był autorem tych wpisów – powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Podejrzany złożył wyjaśnienia. Prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policji połączony z obowiązkiem stawiennictwa w wyznaczonej jednostce oraz zakazem kontaktowania się ze świadkami. Politykowi grozi do ośmiu lat więzienia.

Źródło: TVN Warszawa, WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...